Zdrowe kiszonki
10 powodów, dla których kiszonki są zdrowe
Kiszenie (kwaszenie) warzyw to sposób konserwacji żywności, który opiera się na fermentacji mlekowej. To jedna z najstarszych metod utrwalania żywności przeznaczonej do spożycia. Pomimo, że mamy wiosnę i zaczynamy spożywać dużo nowalijek, musimy pamiętać o roli kiszonek, zwłaszcza w dobie epidemii.
1. Kiszonki to prawdziwa bomba witaminowa
Warzywa podczas procesu kiszenia zyskują więcej witamin i minerałów. Kiszonki są bogate w witaminy A, C, E i K. Dostarczą sporo witamin z grupy B. Jeżeli zaś chodzi o witaminę K, to np. jej źródłem są wyłącznie produkty fermentowane. Dzięki witaminom zawartym w kiszonkach możemy zwiększyć przyswajalność żelaza w organizmie i poprawić pracę układu nerwowego. Ponadto kiszonki wzmacniają paznokcie a także poprawiają wygląd włosów i skóry.
2. Kiszonki to naturalne probiotyki
Probiotyki korzystnie wpływają na nasze jelita. Pomagają zwalczać pasożyty, bakterie i grzyby. Niezbędne przed, w trakcie i po kuracjach antybiotykowych. A tak naprawdę niezbędne przez cały rok.
3. Kiszonki wzmacniają odporność
poprzez zasiedlanie jelit w tzw. „dobre bakterie”. Coraz częściej mówi się o tym, że to właśnie jelita odpowiadają za naszą odporność i ogólne funkcjonowanie organizmu. Są nawet głosy, twierdzące, że jelita to nasz drugi mózg. Warto zagłębić się w temat.
4. Kiszonki korzystnie wpływają na przemianę materii
Kiszonki zwiększają produkcję enzymów trawiennych. Pomagają w wydzielaniu kwasów żołądkowych, których potrzebujemy do sprawnego trawienia pokarmu. To właśnie przed posiłkiem np. przed obiadem warto zjeść porcję kiszonych warzyw lub wypić pół szklanki soku z kiszonych warzyw aby podkręcić procesy trawienne.
6. Kiszonki odkwaszają organizm
Kiszonki sprawiają, że płyny w żołądku są kwaśne a krew bardziej zasadowa. Przy zakwaszeniu organizmu możemy mieć problemy np. z grzybami czy próchnicą. Kwas mlekowy pomaga w przywróceniu oraz zachowaniu równowagi kwasowo – zasadowej. Ważne, żeby nie mylić pojęć. Zakwaszenie organizmu jest złe. Zakwaszenie żołądka, zwłaszcza prawidłowe, jest dobrym zjawiskiem.
7. Kiszonki są świetną alternatywą w okresie zimowym
Są zdecydowanie bardziej wartościowe od produktów mrożonych czy z puszki. Plus wspomagają odporność.
8. Kiszonki świetnie smakują i mogą być dodatkiem do wszystkiego
Co tu dużo pisać. Kiszone ogórki, kapusta, buraczki ale również kiszone selery czy cukinie. Doskonałe na zimną przystawkę, do kanapki, do surówki jak również do zupy lub na bigos. Spróbujcie kiedyś koniecznie kiszonych cytryn ? Te dopiero podkręcają smak!
9. Kiszonki są tanie i ogólnodostępne. Łatwo je zrobić samodzielnie
Wiadomo – wykonane samodzielnie są najzdrowsze. No i ta satysfakcja ? Natomiast jeśli nie mamy czasu na domowe przetwory, warto kupować kiszonki z dobrych, sprawdzonych źródeł: u zaufanego sprzedawcy na bazarze lub u sprawdzonego rolnika ze swojej okolicy.
10. Kiszonki to produkty mało przetworzone
Kiszonki są co prawda w pewnym stopniu przetworzone, ale przetworzone naturalnie i biologicznie. W końcu kiszenie to jedna z najstarszych metod konserwacji żywności, a sam proces kiszenia powoduje powstanie kwasu mlekowego i bakterii z grupy B.
Polecają: p. Margeryta i p. Kasia :-)